JUNIORZY MŁODSI T2: SIARKA – STAL RZESZÓW 1:2
MŁODZIK STARSZY T7: STAL Rzeszów – MOSiR SIARKA Tarnobrzeg 4:1 (0:0) bramka dla Siarki Szeląg.
SIARKA: Kieliszek – Dryło, Sobański, Zych – Chmielowiec, Kędzior – Walski, Potoczny, Mieszko oraz Szeląg, Rodriguez Foltarz, Miłoś.
Kolejny dobry mecz w wykonaniu rocznika 2001 tym razem w Rzeszowie z miejscową Stalą. Pierwsza połowa pod dyktando Siarki co jednak nie przełożyło się na bramki. Doskonałą sytuację zmarnował w końcówce pierwszej części meczu Hubert Szeląg przegrywając pojedynek sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Stal w pierwszej połowie bez żadnej klarownej sytuacji, ich ataki kończyły się zazwyczaj na dobrze dysponowanych w tej części meczu obrońcach Siarki.druga połowa rozpoczyna się od zdecydowanych ataków Stali którzy stworzyli sobie kilka sytuacji pod bramką gości. Siarka nadal skutecznie się broniła czyhając na skontrowanie rywala co udało się już w czwartej minucie drugiej połowy gdzie piłkę wybitą przez bramkarza Siarki Bartosza Kieliszka przejął jeden z obrońców Stali i zagrał do własnego bramkarza a zbyt krótkie podanie przeciął Hubert Szeląg i skierował piłkę do bramki gospodarzy. STAL – SIARKA 0:1. Zaraz po rozpoczęciu gry w zamieszaniu Stal traci piłkę i ponownie Szeląg staje oko w oko z bramkarzem lecz tym razem nie zdołał go pokonać, a mogło być po meczu… chwile później Stal doszła w końcu do głosu i po wzorowo przeprowadzonej kontrze wyrównała stan meczu. STAL – SIARKA 1:1. Goście nie załamali się stratą bramki i nadal starali się atakować, nie wiele brakło aby te ataki przyniosły powodzenie lecz ponownie sytuacji sam na sam nie wykorzystał Szeląg. Po tej sytuacji coś w grze Siarki się zacieło, narastała liczba błędów w obronie co zemściło się straconą bramką. Po rajdzie jednego z pomocników Stali błąd popełnił Kędzior i piłka wylądowała w bramce gości. STAL – SIARKA 2:1. W kolejnych minutach meczu nastąpiła wymiana ciosów, obie ekipy na przemian atakowały lecz to Siarka stworzyła sobie dogodniejszą sytuacje. Ponownie Hubert Szeląg mógł pokonać bramkarza Stali alei tym razem się nie udało, co skrzętnie wykorzystali rywale przeprowadzając kontrę i na trzy minuty przed końcem trafili po raz trzeci. STAL – SIARKA 3:1. Po tej bramce emocje opadły a Stal wykorzystując niefrasobliwość obrońców Siarki w doliczonym czasie gry strzeliła gola numer cztery. STAL – SIARKA 4:1. Mimo porażki należy pochwalić podopiecznych Michała Złotka którzy byli większymi fragmentami meczu lepsi od gospodarzy i gdyby nie brak skuteczności wynik byłby zupełnie inny.
Skład: Komorowski, Burek, Wagner, Orzechowski, Rejman, Wagner Jagiełło, Skrzypek, Turek grali jeszcze: Komada, Pogorzelski, Kołacz, Duda.